Kwestia równowagi

ImageKiedy trzeba pogodzić sport oraz wychowanie dzieci, Tiger ma skąd czerpać wzorce.

Czemu wszyscy tak bardzo przejmujemy się Tigerem Woodsem? Pewnie dlatego, że stanowi on niemalże wzór wykorzystania ludzkich możliwości jaki zwykliśmy podziwiać. Każdy bowiem chce wiedzieć,  jak daleko może dojść wyjątkowo utalentowany człowiek, kiedy prawie wszystko idzie tak jak powinno.  To dlatego stan kolana golfisty stał się przedmiotem zainteresowania na całym świecie. Teraz, gdy 33-letni zawodnik jest ojcem dwójki dzieci, zagorzali fani zastanawiają się co ojcostwo oznacza dla jego gry.

To największe wyzwanie jakiemu musi sprostać Woods. Z pewnością Woods miał wyjątkowych rodziców więc ma na kim się wzorować. Ale Tiger oraz Elin stoją przed znacznie trudniejszym  zadaniem niż jego rodzice Earl oraz Tida. Tiger nie dorastał bowiem w bogatej rodzinie,  nie miał tez sławnego ojca. Córka Sam oraz syn Charlie mimo swoich zwyczajnych imion będą musieli radzić sobie w odwrotnej sytuacji.

Mimo iż Woods startuje w mniejszej ilości zawodów niż w najlepszych latach i może szybko przemieszczać się  prywatnym odrzutowcem pomiędzy rezydencjami na obydwu wybrzeżach, to i tak nie będzie mógł spędzać z dziećmi tyle czasu, ile jego ojciec, emerytowany weteran wojenny, spędzał z nim. Zna również przykłady kolegów, którzy, jako ojcowie, nie mogli poradzić sobie ze znalezieniem czasu dla dzieci i z tego powodu wyszli zupełnie z formy.  Dobrze wie też o tym, jakie poczucie winy może powodować stawianie kariery ponad rodzinę na przykładzie swojego ojca, który przyznał, że nie troszczył się wystarczająco o trójkę dzieci z pierwszego małżeństwa.

Więcej czasu dla dzieci oznacza konieczność szukania kompromisu, czegoś co z pozoru nie pasuje do filozofii Woodsa  polegającej na maksymalnym nacisku na samodoskonalenie. Jednocześnie to samo słowo powoduje dreszcz emocji u zagorzałych fanów. Ale tak naprawdę całe życie Woodsa wypełnione było koniecznością szukania równowagi. Jako utalentowane dziecko musiał zawsze  dzielić zadania domowe oraz trening tracąc przy tym dużo czasu, który mógłby poświęcić na rozwijanie swoich umiejętności. Podobnie było podczas 2 lat spędzonych na uczelni w Stanford.


W świecie Woodsa golf nie koliduje z rodzicielstwem, a nawet  podnosi jego rangę.

Te dwa kompromisy pomogły mu w utrzymaniu równowagi, co stanowi jeden z najważniejszych elementów filozofii gracza . Jak przyznaje, najwięcej stabilności  zapewniają  mu Elin oraz dzieci. Mimo braku dyplomu Woods nie żałuje. Doświadczenia wyniesione z tego okresu sprawiły, że z powodzeniem radzi sobie z wyzwaniami począwszy od nudnych ćwiczeń na polu golfowym a skończywszy na założeniu własnej fundacji charytatywnej czy też wygrywaniu w turniejach.  Patrząc na przykład Earla i Tidy trudno nazwać go złym rodzicem.

W koncepcji Woodsa nie ma ograniczeń co do roli rodzica. Jego ojciec Earl wierzył, że najważniejszą lekcję w życiu odebrał po pierwszym małżeństwie kiedy to nauczył się, że żeby czuć się spełnionym ojcem trzeba dawać z siebie więcej.    Z tej samej strony syn, któremu przekazał te naukę powiedział „ Tak długo, jak wierzę w siebie, wiem że wszystko będzie dobrze”. W świecie Woodsa golf nie koliduje z rodzicielstwem, a nawet  podnosi jego rangę.

Golf to przykład jakiego chce użyć Woods by nauczyć swoje dzieci jak postępować, by osiągnąć swoje cele. To może być nowym wyzwaniem dla gracza i uczynić go jeszcze bardziej zdeterminowanym.

Woods nie chce rozpuszczać dzieci, z drugiej strony zaś chce im dać odpowiedni poziom swobody. Zdecydował się więc na to, aby Tida została główną opiekunką jego dzieci. Chce by dzieci były wychowywane według starej azjatyckiej szkoły, podobnie jak ich ojciec (patrz artykuł: Tida w Tajlandii).  Jednocześnie pragnie aby ich najmłodsze lata wypełnione były zabawą.

Największą radość sprawiała Woodsowi gra w golfa wraz z jego ojcem. Ma nadzieję, ze tak samo będzie z jego dziećmi, mimo iż zdaje sobie sprawę, że córka a zwłaszcza syn, mogą powiedzieć „nie”.  Nie ma jednak zamiaru naciskać, podobnie jak czynili to jego rodzice. Jeśli jednak Sam oraz Charlie zaczną naśladować jego grę i dadzą się pochłonąć magii golfa, jego radość będzie dłuższa i sprawi, że będzie grał dłużej. 

 

Jaime Diaz

tłum. Michał Baran

 

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie