Final Asia Open

Darren Clarke z Północnej Irlandii zaliczając birdie na ostatnim dołku wygrał Asian Open przewagą jednego uderzenia. To jego pierwszy europejski tytuł od pięciu lat.

Image 

Clarke zagrał 73 uderzeniami jeden powyżej par i 8 poniżej par, uzyskując wynik o jedno uderzenie lepszy niż Holender, Robert-Jan Derksen.

 
Finał – zwycięzcy:

-8 D Clarke -7 RJ Derksen (Ned) -5 R Dinwiddle, W-T Lin (Tai), F Molinari (It)
-4 H Stenson (Swe)
Wyniki wybranych graczy: -3 J Bickerton (Eng) -2 P Lawrie (Ire)
-1 P Broadhurst (Eng)

- Ćwiczyłem wszystkie elementy mojej gry dokładniej niż kiedykolwiek wcześniej. Miło jest widzieć, że to się opłaciło – powiedział Clarke.

Anglik Robert Dinwiddle, Francesco Molinari i Henrik Stenson znaleźli się ex aequo na trzecim miejscu zaliczając po 74 uderzenia na polu w Szanghaju.

Żaden z zawodników nie stanowił poważnego zagrożenia dla dwóch znajdujących się na czele stawki, których na początku rundy finałowej dzieliło zaledwie jedno uderzenie. Prowadził 39-letni Clarke, który w trzeciej rundzie fantastycznie zaliczył pole 67 uderzeniami.

Clarke stracił uderzenie przy trzecim dołku, Derksen dzięki birdie przejął prowadzenie przy następnym, jedynie po to, by Clarke odpowiedział mu tym samym przy piątym dołku.

Kolejny birdie przy 10 dołku dał Clarke’owi ponownie przewagę i choć 14 dołek Irlandczyk zaliczył czterema uderzeniami powyżej par, Derksen stracił dwa uderzenia, gdy jego piłka wpadła do wody.

Zdawało się, że tytuł jest już w zasięgu ręki Clarke’a, ale Irlandczyk nie wykorzystał szansy na birdie z odległości 4 stóp przy piętnastym dołku, a następnie trzykrotnie wybijał piłkę z greenu i nie trafił do dołka z odległości dwóch stóp, tracąc kolejne uderzenie.

Zepsuł także 17 dołek wprowadzając piłkę między drzewa, przez co musiał wybijać piłkę przez green i mało brakowało, a nie trafiłby do dołka z czwartego uderzenia.

Ale Derksen złagodził nacisk wybijając piłkę z ostatniego tee prosto w piasek, zaś Clarke odpowiedział wybiciem, które trafiło w sam środek fairwayu.

Holender zdołał wyrównać dzięki fantastycznemu wybiciu z greenu, co dało mu 73 uderzenia, ale Clarke, którego żona zmarła w 2006 r. na raka, doskonale wymierzył uderzenie z 25 stóp i wbił piłeczkę do dołka.

- Powrót do grona zwycięzców po tym, jak Heather odeszła, był dla mnie dużym problemem – dziś przekroczyłem mentalny mur – powiedział Clarke.

- Od 14 dołka nie mogłem się skoncentrować, zacząłem myśleć o Heather i chłopcach [synowie Tyrone i Conor], i o innych sprawach.

 - W tej grze cały czas trzeba być skoncentrowanym. W przeciwnym razie popełnia się błędy, tak jak ja.

- Na ostatnim greenie zebrałem się w sobie i powiedziałem „No dobrze, teraz wbijaj” i na szczęście się udało. Piłeczka toczyła się prosto do dołka przez około 6 stóp. Czasem ich przeznaczeniem jest po prostu wpaść.

 

BBC
tłum. Monika Olasek
Author Profile: Marek Pietrzak

This author has published 607 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie