-
24.03.2009
Michael Bradley z ulgą uniósł pięść w geście triumfu, gdy po raz pierwszy w ciągu 11 lat odniósł zwycięstwo w PGA Tour. Zwyciężca zakończył turniej wynikiem 274 (-14), pokonał tym samym na polu Trump International Golf Club Jasona Daya i Bretta Quigleya.
- Nie wiedziałem jak mógłbym zareagować, gdybym znalazł się w finałowej grupie. Od momentu kiedy się tam znalazłem, minęło sporo czasu. Wiem, że miałem dobrą passę w tym tygodniu. Było kilka niepowodzeń w grze, czasem rozpoczynałem od tee, miałem także kilka niefortunnych zagrań, ale udało mi się wygrać dzięki dobrym uderzeniom.
Po błędnym eagle, Bradley uderzył z idealną prędkością swojego zwycięskiego putta. Jego partner Day, wymusił dogrywkę zagrywając birdie, ale 21-letni Australijczyk spudłował.
Bart Bryant i Greg Chalmers, którzy zaskoczyli widownię wykonując hole-in-one na 16-dołkowym polu mającym 202 yardy.
Kiedy tropikalne słońce zaczęło się chować za chmurami, Bradley zaprezentował się z trofeum i czekiem na kwotę 630,000$, które otrzymał za wygranie turnieju. Dało to także 42-letniemu Bradleyowi kilka cennych punktów w występie na PGA Championship i Mercedes-Benz Championship w 2009 roku.
Bradley, który w zeszłym roku miał najwięcej startów i uderzeń typu cut na PGA Tour, w swojej karierze od 2000 roku, powiedział że najbardziej zależało mu na pokonaniu współzawodników. Nie ważne czy Tiger Woods i inni wielcy światowi zawodnicy byli na terenie USA w trakcie World Golf Championship- CA Championships.
Puerto Rico Open było pierwszym turniejem Bradleya w sesji 2009 roku. Rozegrał 14 eventów w 2008 roku i 8-krotnie stracił cuta.
Day będący na szczycie rankingu przez cały tydzień, odpadł po dość nieudanym starcie. Na szczęście bardzo dobrze uderzył piłkę na dołek 9-ty, co sprawiło że wymieniał się prowadzeniem z Bradleyem aż do 18-tego dołka, kiedy stracił putta po mocnym uderzeniu do bunkra.
- Jestem rozczarowany, ponieważ nie mogłem tego skończyć, ale jestem zadowolony z siebie, bo rzeczywiście włączyłem się do walki, przez dłuższy okres czasu byłem górą i prawie wygrałem turniej - powiedział Day.
21-letni Australijczyk stwierdził, że nerwy zmobilizowały go do wzięcia się w garść pod koniec rozgrywki.
- Powiem Ci coś, cały się trzęsłem, gdy zobaczyłem tamtego putta, a wiesz że po raz trzeci znajduję się na tej pozycji w PGA Tour. W tym miejscu znalazłem się wcześniej na Nationwide Tour, ale PGA Tour bardzo różni się od Nationwide Tour, mogłem to łatwo stracić.
Bryant napierał na liderów gry, ale stracił swojego finałowego birdie, gdy źle uderzył swojego putta na 18-tym dołku.
Krótka gra Bradleya zaoszczędziła mu cały tydzień, więc rozstrzygnięcie Puerto Rico Open puttem było trafne.
źródło: http://www.golf.com/golf/tours_news
Author Profile:
Ewelina Murzicz This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
