Ciągłe postępy Michelle Wie

ImageWie bardzo się stara i zaczyna jej się udawać. Wypracowała sobie już pewien szacunek.

Początkowo Michelle Wie planowała sama pojawić się w zeszłym tygodniu w programie „Grey Goose 19th Hole” w jednym z tych nieszkodliwych wywiadów telewizyjnych, chociaż skipper w U.S. Solheim Cup
Beth Daniel nalegała, aby Juli Inkster, inna zawodniczka faworyzowana przez kapitana drużyny, dołączyła do Wie na fragment programu i Golf Chanel przystał na tę prośbę.

Ponieważ Inkster podczas występu w programie nie miała nic do powiedzenia na temat swojej koleżanki, nie sądzę, żeby walka o jej pojawienie się przed kamerami było grą wartą świeczki. Sprawiło to, że zacząłem się zastanawiać, dlaczego młoda kobieta z tak dużym doświadczeniem medialnym potrzebuje pomocniczki do odpowiedzi na zestaw prostych pytań, ale jeżeli pojawią się jakieś nowe pytania, które nie pojawiły się w rozmowach w drużynie, czas poświęcony na to ćwiczenie zostanie dobrze wykorzystany.

Inkster, jak zwykle radziła sobie wspaniale przed nagraniem, po nim i w jego trakcie, natomiast Wie wyglądała na tak zrelaksowaną, jakiej jej jeszcze nigdy nie widziałem, być może dlatego, że wejście do składu drużyny występującej w pucharze Solheima stanowi jej największe osiągnięcie od czasu, gdy dała się poznać golfowemu światu jako Little Miss Too Much Too Soon w 2004 roku.

Piętnaście minut nie wystarczy, aby dobrze kogoś ocenić, tym bardziej źle poprowadzonej wspaniale zapowiadającej się zawodniczki, która spędziła pięć lat obciążona niemądrymi oczekiwaniami, ale po ośmiu miesiącach sezonu w turnieju LPGA, Wie wykazuje oznaki długo oczekiwanego postępu, tak  poprzez dopasowanie się do kolegów, jak i poprzez wyniki na polu golfowym. Uzyskała pozycję na liście Daniela. Posiada zestaw umiejętności, które mogą uczynić ją niezwykle przydatną dla drużyny i wygląda na to, że owe zdolności przydały jej popularności wśród innych reprezentantów w pucharze Solheima.
    
“Myślę, że przebrnięcie przez szkołę Q [zeszłej jesieni] i zostanie członkiem LPGA oraz przejście przez harówkę wzbudziło dla niej sympatię wśród innych zawodników” mówi agent Wie Clarke Jones z teamu IMG. „Jest pewien stopień szacunku, który może zostać zdobyty tylko poprzez robienie rzeczy we właściwy sposób, a ona tak właśnie postępowała. Myślę, że każdy widzi, że ta dziewczyna ma niezwykły talent. Wspaniale walczy w zespole, zaczyna wszystko od nowa.”

Ale to zaledwie początek. Wie nadal nie wygrała turnieju na żadnym poziomie, odkąd wystąpiła w ’03 U.S. Women’s Public  Links. Jej rodzice wciąż jej towarzyszą, co może być powodem, dla którego zdolności Wie radzenia sobie z presją pozostają w wysokim stopniu wątpliwe i jest prawdopodobnie również powodem, dla którego jest tak podekscytowana perspektywą spędzenia następnego tygodnia w Rich Harvest Farms.
 
Będzie tam tylko ona i jej koleżanki , bez kontroli rodziców, doświadczenie nieznane jej do tego roku, ale obecnie potrzebne ze względu na konieczność ucieczki przed blaskiem fleszy. Po tym, jak Daniel włączył Wie do drużyny pod koniec turnieju Ricoh Women’s British Open w tym miesiącu, reprezentacja amerykańska poleciała bezpośrednio z Anglii do Chicago na dwa dni ćwiczeń – był to pierwszy raz, gdy Wie leciała bez rodziców.

Mimo całej odpowiedzialności zrzucanej na Bo i B.J. Wie za pozwolenie ich córce na przedkładanie formy nad treść, mimo wszystkich złych decyzji i nierealistycznych scenariuszy, które dzięki temu, że rywalizuje z mężczyznami na zawsze zmieniły grę w golfa, wygląda na to, że to współpraca Wie/IMG, która rozpoczęła się w marcu, wszystko zmieniła. Jones ma nosa jak żaden agent golfowy; jego przeszłymi i obecnymi klientami byli lub są Vijay Singh, Sergio Garcia i Anthony Kim. To tylko trzy drobne przykłady, do czego może dojść golfista-amator.

Jednym z pierwszych kroków Jonesa było wynajęcie na pół etatu menedżera klienta teamu IMG Nickole Raymond do pracy nad życiem zawodowym Michelle: zaufanej osoby z parą czujnych uszu i z niepustą głową.
One of Jones' first moves was to assign IMG client manager Nickole Raymond a semi-fixture role in Michelle's professional life: a confidante with a working set of ears and something other than empty space between them.

Bo i B.J. wciąż kręcą się w pobliżu córki, są wręcz wszechobecni. Ich jedyne dziecko kończy 20 lat w październiku, o czym trzeba pamiętać oceniając dotychczasową karierę młodej zawodniczki, i to jeszcze bardziej zmusza IMG do znalezienia odpowiedniej równowagi w stosunkach Wie z rodzicami. O ile poprzedni menedżerowie Wie uważali, że B.J. jest wymagający i wścibski, Jones nie ma problemów z ojcem dziewczyny. Po długim czasie spędzonym z Singhiem, nic już nie może być tak trudne dla menedżera.

Nawet jeżeli Wie nie wszystko doskonale się powiedzie, można wyczuć, że zawodowe uprawianie golfa czyni ją szczęśliwą. Gdy moja sześcioletnia córka po raz pierwszy sama jechała na rowerze zeszłego weekendu, radość, jaką odczuwała była oczywista. „Naprawdę to robię!” krzyczała. Little Miss Too Much Too Soon też robi coś po raz pierwszy. Prędzej czy później zacznie to robić naprawdę dobrze.

tłum. Rafał Downarowicz

źródło: golf.com

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie