Od alkoholizmu do golfa - Alice Cooper

ImageLegendarna gwiazda heavy metalu, Alice Cooper, opowiada jak alkoholizm zaciągnął go do dołka, i to tego golfowego. 

Legendarna gwiazda heavy metalu, Alice Cooper, opowiada jak alkoholizm zaciągnął go do dołka, i to tego golfowego.  

Byłem zapraszany na spotkania w Callaway Golf, na których opowiadałem o pozytywnym aspekcie uzależnienia i o uzależnieniu od dążenia do doskonałości.

Często żartuję, że kiedy zacząłem grać w golfa, przeszedłem z jednego uzależnienia w drugie. I jest to prawda. Byłem człowiekiem uzależnionym od alkoholu. Kiedy zdecydowałem się na abstynencję, wiedziałem, że potrzebuję czegoś, co wypełni mój czas i pustkę, która została. I zacząłem grać w golfa, dosłownie codziennie. Tak popadłem w nowy nałóg.

Zawsze lubiłem sport, grałem nawet w baseball. Miałem dobrą koordynację ruchów. Myślę sobie, że gdybym się założył, byłbym w stanie wybić piłeczkę nawet z drzewa.

Moja gra


Kiedy zacząłem grać w golfa, codziennie zaliczałem 36 dołków. Mówię poważnie,grałem każdego dnia tygodnia, przez cały rok. Teraz mam 61 lat.  Stan mojego zdrowia ograniczał ilość dołków najpierw do dziewięciu, teraz do pięciu dziennie, ale nigdy nie przestałem grać. Gram codziennie, nawet kiedy jestem w drodze. Jedynie dłuższa podróż jest w stanie odciągnąć mnie od grania, i faktycznie wtedy, w danym dniu nie gram. W ciągu roku jestem w przynajmniej 300 klubach w 300 różnych miejscach. Podobno takich jak ja jest tylko garstka. Ja to kocham. Gra w golfa nigdy mnie nie męczy, nie ważne czy poszło mi dobrze czy nie. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Nadal to kocham i pewnie gram w golfa więcej niż profesjonaliści. Ja nie ćwiczę. Ja po prostu żyję by grać.

Jestem członkiem wielu klubów, w tym obchodzącego już 110 rocznicę istnienia klubu Phoenix Country Club w Arizonie, Legends Trail Golf Club w Scottsdale, również w stane Arizona, i wielu innych w Europie i świecie.  Najbardziej jednak związany jestem z Phoenix Country Club.

Moi instruktorzy, a miałem ich kilku, to sławy takie jak John Miller, Rocco Mediate i inni. Byli jednymi z najlepszych instruktorów na świecie. Rocco stworzył dla mnie Odyseję, mój putter, który złamałem podczas rozgrywek Bob Hope Chrysler Classic, ale zaraz go naprawiłem.

Mam świra na punkcie klubów. Uwielbiam sprzętowe nowinki, które mi wysyłają.

Od 15 lat jestem związany z firmą Callaway Golf. Byłem zapraszany na spotkania ich spotkania, gdzie opowiadałem o pozytywnym aspekcie uzależnienia i o uzależnieniu od dążenia do doskonałości.Testuję też produkty tej firmy, ponieważ uparcie staram się uderzać piłeczkę tak prosto jak to jest możliwe.Wysyłają mi więc nowe kijki a ja je testuję. Jeśli nie wychodzi mi zagrywanie tymi kijkami na fairwayu, odsyłam je z powrotem z adnotacją, że nie wiem dlaczego, ale te kilki nie trafiaja w piłeczkę. Richard Helmstetter, dawny szef ds. rozwoju zwykł mawiać, "Jeśli Alice nie potrafi zagrać nim na fairwayu, to z kijem musi byc coś nie tak”.

 

Sprzęt firmy Callaway Golf możesz kupić w naszym sklepie (przyp. red.)

Serdecznie zapraszamy!

 

tłum. Agata Budyka

źródło: Golf Digest

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie