Pustka po Annice

ImageKtóra z zawodniczek może wypełnić pustkę, jaka pozostała po Annice Sorenstam?

Kilka lat temu Karrie Webb stwierdziła, „Jeśli rozgrzejesz się w odpowiednim momencie, możesz wygrać trzy majors i wszystkie pieniądze.” Ten właściwy czas jest właśnie teraz. Zaczynając od McDonald’s LPGA Championship, które zakończyły się 14 czerwca zwycięstwem Any Nordqvist, LPGA składają się z trzech majors trwających łącznie osiem tygodni. Drugie z zawodów to U.S. Women’s Open, które rozgraly się na Saucon Valley w Bethlehem,  wygrała Golly Ji.

Webb wie o czym mówi. Ta 34-letnia Australijka wygrała siedem mistrzostw majors, włączając w to wygrane pod rząd U. S. Women’s Opens w 2000 i 2001 roku, i jest jedyną zawodniczką  LPGA z Golden Slam- wygrywając pięć różnych majors w jej karierze. Stało się to możliwe, kiedy w  1999 roku wygrała du Maurier Classic i w 2002 roku zawojowała Women’s British Open, które zastąpiły du Maurier jako major.

Sezon LPGA  wciąż czeka na kogoś, kto mocno zaznaczy swą obecność- po dwunastu latach dominacji Anniki Sorenstam (7), Webb (2) i Loreny Ochoa (3), wszystkie te zawodniczki zostały uhonorowane tytułem Player of the Year  od roku 1997. Ten rok to prawdziwy wyścig, w którym bierze udział siedmioro zawodniczek, pomiędzy pierwszą i ostatnią z nich występuje różnica 30 punktów w Rolex POY. Żadna z kobiet nie wygrała więcej niż dwa razy i tylko Jiyai Shin i Ochoa udało się powtórzyć taki sukces, chociaż Ochoa nic nie wygrała już od trzech miesięcy.

Kiedy Sorenstam zakończyła w ubiegłym roku swoją karierę, wygrywając wcześniej dziesięć majors,  wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie by Ochoa stała się wówczas numerem jeden. Pomimo, że zajmowała pierwsze miejsce w Rolex Rankings, nie udowodniła, że jest najlepsza,  kiedy było to najbardziej potrzebne- w majors. Ochoa jest jedyną zawodniczką z więcej niż jednym major w ostatnich szesnastu zawodach, wygrywając w 2007 roku Rico Woman’s British Open i w ubiegłym roku Kraft Nabisco Championship. Jednak zarówno w tegorocznych Kraft Nabisco (T- 12) jak i w  McDonald’s (T- 23) nie była najlepsza.
To było coś, co prawie nigdy nie zdarza się Sorenstam. Zaczynając w 2000 roku, Sorenstam była w pierwszej dwudziestce w 28 z 36 majors, wygrywając osiem i kończąc z miejscem w pierwszej piątce osiemnaście razy. Krótko mówiąc, Sorenstam ciągle z kimś rywalizowała, dając fanom powody do zagrzewanie jej do walki. W niesamowicie cichą niedzielę na McDonald’s, widzowie na balkonach próbowali zdecydować czy lepiej dopingować Nordqvist, Shin, Kristy McPherson czy Lindsey Wright. Fani tych zawodniczek nie czują emocjonalnego przywiązania do żadnej z nich.

Na McDonalds brakowało nie tylko Ochoa i Webb, ale także Pauli Creamer, Suzann Pettersen, Natalie Gulbis, Cristie Kerr, Se Ri Pak, Juli Inkster i Michelle Wie wśród finałowej top 10 na tablicy liderów. Jednym słowem, brakowało uznanych graczy nieobcych fanom. Jedynie dwie zawodniczki skończyły na top 10 zarówno w Kraft Nabisco i McDonald’s. Są to McPherson (T- 2 i T- 5) i Wright (4 i 2). 

Więc kto jest najgorętszą golfistką? W czasie trzech turniejów, które rozpoczęły się  McDonald’s, siedem zawodniczek  skończyło w top 10 dwa razy: McPherson, Wright, Shin, Nicole Castrale, Song- Hee Kim, Yani Tseng i Stacey Lewis, zaskakująca uczestniczka ubiegłorocznych U. S. Women’s Open. Nikt nie był w top 10 podczas wszystkich trzech wydarzeń.
Dobrze grająca Song- Hee Kim jest także w tej grupie, tak jak i I. K. Kim, Na On Min, Ji Young Oh i Angela Park, która jest z pochodzenia Koreanką, ale urodzoną w Brazylii. Wyraźnie najmocniejsza z nich jest Shin, która wygrała pięć turniejów LPGA w ciągu niecałego roku. To ona jest najbardziej obstawiana jako następna Koreanka, która zrobi to, co zrobiła Se Ri Pak- wielokrotnie wygra majors. Pak ma pięć zwycięstw w swej karierze Golfowej Galerii Sław (Hall of Fame).  Grace Park, Jeong Jang, Birdie Kim, Park i Shin mają po jednym.

Istnieje jeszcze jedna rzecz do rozważenia dotycząca handicapu na tegorocznych polach: w tym wieku, 30 z 38 mistrzostw LPGA było wygranych przez nie- Amerykanki, chociaż połowa z ośmiu zwyciężczyń U. S. weszła do U. S. Women’s Open. Wśród Amerykanek, które możemy podziwiać w tym roku są to: Kerr- zwyciężczyni Women’s Open z roku 2007, Angela Stanford, McPherson i Creamer, która już jako 22- latka ma na koncie 8 zwycięstw, ale wciąż czeka na swoje pierwsze wielkie zwycięstwo w majors.

Dobre wyjaśnienie niemożności uznanych zawodniczek LPGA do osiągnięcia wysokich wyników w tym sezonie stanowi fakt, że Michelle Wie  i Natalie Gulbie nie udało się zakwalifikować  do U. S. Women’s Open. Chociaż mają one łącznie po  jednym zwycięstwie w LPGA, przyciągają  tłumy, gdziekolwiek są. Jednak tego roku, mistrzostwa oglądały przed telewizorami.
Przebieg tegorocznych LPGA jest rozplanowany dosyć dziwnie. Po U. S. Women’s Open następiła tygodniowa przerwa, później rozgrywają się Evian Masters we Francji i Ricoh Women’s British Open na Royal Lytham St. Annes, znowu następuje przerwa, tym razem na dwa tygodnie i w końcu odbywają się Solheim Cup. Dla wielu graczy oznacza to, że Saucon Vally jest ostatnim miejscem, w którym mogą zarobić, zanim pod koniec sierpnia odbędą się Safeway Classic, niedaleko  Portland, w  stanie Oregon.

Webb miała rację: Jeśli rozgrzejesz się w odpowiednim momencie możesz wygrać wszystkie trzy majors i zgarnąć  wszystkie pieniądze. Szczególności w tym roku, czas ten służy wybraniu najlepszej zawodniczki tegorocznych LPGA.

 

tłum. Martyna Orzeł

źródło: GolfDigest

Author Profile: Ewelina Murzicz

This author has published 655 articles so far. More info about the author is coming soon.
Laureat
Golf Fee Card
Logowanie